poniedziałek, 21 maja 2012

Podsumowanie tygodnia

Oczywiście nr 1 to wygrana 18 600 zł na czysto. Super sprawa. Ale podsumowując, tydzień zaczynałem z 10 000 na koncie a skończyłem mając 20 000. Byłoby nawet 32 000 gdyby nie Malmo, boli bo mogłobyć 12 000 więcej, ale trzeba umieć przyjmować porażki. Bardzo dobry tydzień, nauczyłem się nie grać w czwartki. Wypłacam 3875, zostawiam sobie do grania 16 000 i plan na ten tydzień to osiągniecie kwoty 30 000. Naprawdę duże kwoty wchodzą już w grę, więc trzeba dokładnie analizować spotkania i nie podejmować pochopnych decyzji. Lepiej zagrać za 10 000 kurs łączny 1,5 niż grać po 1-2k kursy 2 i ciułać lub przegrywać. Teraz będzie widać sztukę zarządzania kapitałem, analize ryzyka oraz wyszukowanie spotkań z ograniczonej oferty.

4 komentarze:

  1. Fajna wygrana, też bym taką kiedyś chciał mieć. Teraz nie ma co grać więc uważaj aby nie stracić tak dużej kasy

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, przy tak dużej kwocie przegrana bardzo, bardzo boli. Można nawet powiedzieć, że odciska ślad na psychice. Ale duży kapitał to też większe szanse na godziwy zarobek. Ja zawsze podkreślam, że kasa robi kasę. Mam mase znajomych co grają dla zabawy po 2,5,10zł. Gdyby przez miesiąc albo dwa nic nie zagrali tylko zebrali większą kwotę a potem ostożnie ją pomnażali (np. 60% zysku tygodniowo) wtedy byłyby rezultaty i realny zysk. A tak to każdy chciałby w tydzień zarobic 20 000. A tak to się nie da, nie ma tak łatwo. Tutaj liczy się regularność a nie jednorazowy spektakularny sukces

    OdpowiedzUsuń
  3. ciągle nie moge przebolec tego malmo ...

    OdpowiedzUsuń
  4. granie spotkan na wyjezdzie jest bardziej ryzykowne, jednak co w domu to w domu, ale i tak gratki, tyle kasy zarobic w tydzien co na przez 3 lata nie zarobilem bo caly czas tylko wplacam, moze zaczne grac podobnie jak Ty bo marnie narazie idze

    OdpowiedzUsuń